Bóg nigdy nie przestaje nas kochać!

300 Bóg nigdy nie przestaje nas kochać

Czy wiesz, że większość ludzi, którzy wierzą w Boga, ma trudności z uwierzeniem, że Bóg ich kocha? Ludziom łatwo jest wyobrazić sobie Boga jako Stwórcę i Sędziego, ale strasznie trudno dostrzec Boga jako Tego, który ich kocha i troszczy się o nich głęboko. Ale prawda jest taka, że ​​nasz nieskończenie kochający, twórczy i doskonały Bóg nie tworzy niczego, co by mu się przeciwstawiało, co jest w opozycji do niego samego. Wszystko, co Bóg stwarza, jest dobre, doskonała manifestacja we wszechświecie jego doskonałości, kreatywności i miłości. Gdziekolwiek znajdujemy przeciwieństwo - nienawiść, egoizm, chciwość, strach i strach - nie dlatego, że Bóg stworzył rzeczy w ten sposób.

Czym jest zło ​​inne niż wypaczenie czegoś, co było pierwotnie dobre? Wszystko, co Bóg stworzył, łącznie z nami, było niezmiernie dobre, ale to nadużycie stworzenia wytwarza zło. Istnieje, ponieważ używamy dobrej wolności, którą Bóg dał nam w niewłaściwy sposób, aby odejść od Boga, źródła naszego istnienia, a nie zbliżać się do niego.

Co to oznacza dla nas osobiście? Po prostu: Bóg stworzył nas z głębi swej bezinteresownej miłości, z nieograniczonej podaży doskonałości i twórczej kreatywności. Oznacza to, że jesteśmy doskonale dobrzy i dobrzy, jak On nas stworzył. Ale co z naszymi problemami, grzechami i błędami? Wszystko to jest konsekwencją naszego oddalenia od Boga, postrzegania siebie jako źródła naszego istnienia zamiast Boga, który nas stworzył i podtrzymuje nasze życie.

Jeśli odwróciliśmy się od Boga i zmierzamy w naszym kierunku, z dala od jego miłości i dobroci, to nie możemy zobaczyć, kim naprawdę jest. Widzimy go jako przerażającego sędziego, kogoś, kogo się bać, kogoś, kto czeka, by nas skrzywdzić lub zemścić się za wszystkie złe rzeczy, które zrobiliśmy. Ale Bóg nie jest taki. On jest zawsze dobry i zawsze nas kocha.

On chce, żebyśmy Go poznali, doświadczyli Jego pokoju, Jego radości, Jego obfitej miłości. Nasz Zbawiciel Jezus jest obrazem Bożej natury i wszystko znosi swoim potężnym Słowem (Hebrajczyków 1,3). Jezus pokazał nam, że Bóg jest dla nas, że kocha nas pomimo naszych szalonych prób ucieczki od Niego. Nasz Ojciec Niebieski pragnie, abyśmy pokutowali i przybyli do Jego domu.

Jezus opowiedział historię dwóch synów. Jeden z nich był taki jak ty i ja. Chciał być centrum swojego wszechświata i stworzyć własny świat dla siebie. Dlatego zażądał połowy swojego dziedzictwa i pobiegł tak daleko, jak mógł, żyjąc tylko po to, by zadowolić siebie. Ale jego oddanie zadowalaniu siebie i życia dla siebie nie działało. Im bardziej wykorzystywał swoje pieniądze spadkowe dla siebie, tym gorzej się czuł i stał się nieszczęśliwy.

Z głębi swego zaniedbanego życia jego myśli powróciły do ​​ojca i jego domu. Przez krótką, jasną chwilę zrozumiał, że wszystko, czego naprawdę pragnie, wszystko, czego naprawdę potrzebuje, wszystko, co daje mu dobre samopoczucie i szczęście, jest w domu z ojcem. W sile tego momentu prawdy, w tym chwilowym, niezakłóconym kontakcie z sercem ojca, wyrwał się z koryta świni i zaczął iść do domu, zastanawiając się przez cały czas, czy jego ojciec kiedykolwiek miał taki głupiec i nieudacznik, jak stał się, wznowiłby działalność.

Znasz resztę historii - jest w Łukaszu 15. Jego ojciec nie tylko przyjął go ponownie, widział go nadchodzącego, gdy był jeszcze daleko; gorliwie czekał na syna marnotrawnego. Wybiegł mu na spotkanie, przytulił go i obdarzył go tą samą miłością, jaką zawsze do niego darzył. Jego radość była tak wielka, że ​​trzeba ją było świętować.

Był jeszcze jeden brat, starszy. Ten, który został ze swoim ojcem, który nie uciekł i nie spartaczył swojego życia. Kiedy ten brat usłyszał o uroczystości, był zły i zgorzkniały ze swoim bratem i ojcem i nie chciał iść do domu. Ale jego ojciec także wyszedł do niego i z tej samej miłości rozmawiał z nim i obsypał go tą samą nieskończoną miłością, z jaką obsypał swego okrutnego syna.

Czy starszy brat w końcu się odwrócił i przyłączył do uroczystości? Jezus nam tego nie powiedział. Ale historia mówi nam, co wszyscy musimy wiedzieć - Bóg nigdy nie przestaje nas kochać. Pragnie, abyśmy pokutowali i powrócili do Niego, i nigdy nie jest kwestią tego, czy On nam przebaczy, przyjmie i pokocha, ponieważ jest Bogiem, naszym Ojcem, którego nieskończona miłość jest zawsze taka sama.

Czy nadszedł czas, abyś przestał, uciekał od Boga i wrócił do domu? Bóg uczynił nas doskonałymi i całymi, cudownym wyrazem w jego pięknym wszechświecie jego miłości i mocy twórczej. I nadal jesteśmy. Wszystko, co musimy zrobić, to zawrócić i połączyć się z naszym Stwórcą, który nadal nas kocha, tak jak On nas umiłował, kiedy powołał nas do istnienia.

Joseph Tkach


pdfBóg nigdy nie przestaje nas kochać!