Wylane życie Chrystusa

189 wylane życie ChrystusaDzisiaj chciałbym zachęcić was do zważenia na napomnienie, które Paweł przekazał Kościołowi Filipińskiemu. Poprosił ją, żeby coś zrobiła, a ja pokażę ci, o co chodziło, i poproszę cię, abyś zrobił to samo.

Jezus był całkowicie Bogiem i całkowicie człowiekiem. Kolejne pismo, które mówi o utracie jego boskości, znajduje się w Filipianach.

«Albowiem to usposobienie będzie w was, które było także w Chrystusie Jezusie, który będąc w postaci Bożej, nie trzymał się mocno jak rabunek, aby być jak Bóg; ale ogołocił samego siebie, przybrał postać sługi i upodobnił się do człowieka, wymyślił jak człowiek w swojej zewnętrznej postaci, uniżył się i stał się posłuszny aż do śmierci, nawet śmierci na krzyżu. Dlatego Bóg wywyższył go ponad wszystkie tłumy i dał mu imię, które jest ponad wszelkie imiona, aby w imię Jezusa wszystkie kolana tych, którzy są w niebie i na ziemi, i pod ziemią, ukłonili się i wszelki język wyznał, że Jezus Chrystus jest Panem na chwałę Boga” (Filipian. 2,5-11).

W tych wersetach chciałbym poruszyć dwie rzeczy:

1. Co Paweł mówi o naturze Jezusa.
2. Dlaczego tak mówi.

Ustaliwszy, dlaczego złożył świadectwo o naturze Jezusa, mamy także naszą decyzję na nadchodzący rok. Jednak znaczenie wersetów 6-7 można łatwo zinterpretować jako oznaczające, że Jezus w jakiś sposób porzucił swoją boskość w całości lub częściowo. Ale Paweł tego nie powiedział. Przeanalizujmy te wersety i zobaczmy, co naprawdę mówi.

Był w kształcie Boga

Pytanie: Co on rozumie przez postać Boga?

Wersety 6-7 są jedynymi wersetami w NT, które zawierają greckie słowo, za którym Paweł pisze
Użyto „Gestalt”, ale grecki ST zawiera to słowo cztery razy.
Richter 8,18 „I rzekł do Zebacha i Zalmunny: Jak się mieli ludzie, których zabiliście w Taborze? Powiedzieli: Byli tacy jak ty, każdy piękny jak królewskie dzieci”.
 
Stanowisko 4,16 „Stał tam i nie poznałem jego wyglądu, przed oczami miałem postać, usłyszałem głos szepczący:”
Izajasza 44,13 „Rzeźbiarz rozciąga prowadnicę, rysuje ją ołówkiem, obrabia nożami rzeźbiarskimi i zaznacza kompasem; i sprawia, że ​​mieszkanie w domu jest podobne do obrazu człowieka, do piękna człowieka”.

Daniel 3,19 „Nabuchodonozor był pełen gniewu, a wygląd jego twarzy zmienił się w kierunku Szadraka, Meszacha i Abed-Nega. Wydał polecenie rozpalenia pieca siedem razy bardziej niż zwykle”.
Paweł oznacza [termin forma], który oznacza chwałę i majestat Chrystusa. Posiadał chwałę i majestat oraz wszystkie insygnia boskości.

Być równym Bogu

Najlepsze porównywalne użycie równości można znaleźć u Jana. Joh. 5,18 „Dlatego Żydzi jeszcze bardziej starali się go zabić, bo nie tylko złamał szabat, ale także Boga nazywał swoim Ojcem, czyniąc się równym Bogu”.

Paweł tak myślał o Chrystusie, który był zasadniczo równy Bogu. Innymi słowy, Paweł powiedział, że Jezus ma pełny majestat Boga i jest w swej naturze, Bogu. Na poziomie ludzkim byłoby to równoznaczne z powiedzeniem, że ktoś miał wygląd członka rodziny królewskiej i był rzeczywiście członkiem rodziny królewskiej.

Wszyscy znamy ludzi, którzy zachowują się jak członkowie rodziny królewskiej, ale nimi nie są, i czytamy o niektórych członkach rodzin królewskich, którzy nie zachowują się jak członkowie rodziny królewskiej. Jezus miał zarówno „wygląd”, jak i istotę boskości.

podniósł się jak napad

Innymi słowy, coś, co możesz wykorzystać dla własnej korzyści. Uprzywilejowanym osobom bardzo łatwo jest wykorzystać swój status do osobistych korzyści. Są traktowani preferencyjnie. Paweł mówi, że chociaż był Bogiem w formie i istocie, Jezus, jako człowiek, nie wykorzystał tego faktu. Wersety 7-8 pokazują, że jego postawa była diametralnie przeciwna.

Jezus sam się wyplątał

Czego mu brakowało? Odpowiedź brzmi: nic. Był całkowicie Bogiem. Bóg nie może przestać być Bogiem, nawet na chwilę. Nie zrezygnował z boskich atrybutów i mocy, które posiadał. Dokonał cudów. Mógł czytać myśli. Użył swojej mocy. I podczas Przemienienia pokazał swoją chwałę.

To, co Paweł miał tutaj na myśli, widać z innego wersetu, w którym używa tego samego słowa na określenie „opróżnić”.
1. Koryntian 9,15 „Ale nie zrobiłem z tego żadnego użytku [tych praw]; Nie napisałam tego po to, żeby tak zostało ze mną. Wolałbym raczej umrzeć, niż zrujnować swoją sławę!

„Zrezygnował ze wszystkich swoich prerogatyw” (GN1997 tłum.), „nie upierał się przy swoich prerogatywach. Nie, wyrzekł się tego” (Nadzieja dla wszystkich). Jako człowiek Jezus nie wykorzystywał swojej boskiej natury ani boskich mocy dla własnej korzyści. Używał ich do głoszenia ewangelii, szkolenia uczniów itp. – ale nigdy do ułatwiania sobie życia. Innymi słowy, nie użył swojej mocy dla własnej korzyści.

  • Ciężki test na pustyni.
  • Kiedy nie wezwał ognia z nieba, aby zniszczyć nieprzyjazne miasta.
  • Ukrzyżowanie. (Powiedział, że mógł wezwać armie aniołów w swojej obronie).

Zrezygnował dobrowolnie ze wszystkich korzyści, jakie mógł czerpać jako Bóg, aby w pełni uczestniczyć w naszym człowieczeństwie. Przeczytajmy ponownie wersety 5-8 i zobaczmy, jak jasny jest teraz ten punkt.

Filip. 2,5-8 „Albowiem bądźcie w was takim usposobieniem, jakie było w Chrystusie Jezusie, 6 który będąc podobny Bogu, nie lgnął do grabieży, aby być równym Bogu; 7 lecz ogołociwszy samego siebie, przyjąwszy postać sługi, upodobniwszy się do ludzi, z zewnątrz okazawszy się człowiekiem, 8 uniżył samego siebie i był posłuszny aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej”.

Następnie Paweł kończy uwagą, że Bóg ostatecznie wywyższył Chrystusa ponad wszystkich ludzi. Philip. 2,9
„Dlatego Bóg wywyższył go ponad wszystkie masy i nadał mu imię ponad wszelkie imię. Aby na imię Jezusa zgięło się wszelkie kolano na niebie i na ziemi, i pod ziemią i aby wszelki język wyznał, że Jezus Chrystus jest Panem ku chwale Boga Ojca”.

Istnieją trzy poziomy:

  • Prawa i przywileje Chrystusa jako Boga.

  • Jego wybór, aby nie korzystać z tych praw, ale raczej być sługą.

  • Jego ostateczny wzrost w wyniku tego stylu życia.

Przywilej - usługa - zwiększenie

Teraz większe pytanie brzmi: dlaczego te wersety są w Filipian? Po pierwsze, musimy pamiętać, że List do Filipian jest listem napisanym do specjalnego kościoła w szczególnym czasie z określonych powodów. Dlatego to, co Paweł powiedział w: 2,5-11 mówi, że ma związek z celem całego listu.

Cel listu

Po pierwsze, powinniśmy pamiętać, że kiedy Paweł po raz pierwszy odwiedził Filippi i założył tam Kościół, został aresztowany6,11-40). Jednak od samego początku jego stosunki z Kościołem były bardzo ciepłe. Filipian 1,3-5 „Dziękuję mojemu Bogu, ilekroć o was myślę, 4 zawsze w każdej modlitwie za was wszystkich, z radosnym wstawiennictwem, 5 za waszą społeczność w ewangelii od pierwszego dnia aż dotąd”.

Pisze ten list z więzienia w Rzymie. Filipian 1,7 „To słuszne, że myślę tak o was wszystkich, ponieważ mam was w sercu, wszystkich, którzy uczestniczą w łasce zarówno w moich więzach, jak i w obronie i potwierdzaniu ewangelii ze mną”.
 
Ale nie jest ani przygnębiony, ani rozczarowany, ale raczej szczęśliwy.
Phil. 2,17-18 „Ale choćbym miał być wylany jak ofiara i kapłańska posługa waszej wiary, cieszę się i raduję z wami wszystkimi; 18 Tak samo i wy będziecie się radować i radować ze mną”.

Nawet kiedy pisał ten list, nadal bardzo gorliwie wspierali. Philip. 4,15-18 „A wy, Filipianie, wiecie, że na początku [głoszenia] ewangelii, gdy wyruszałem z Macedonii, żaden zbór nie dzielił się ze mną rachunkiem wpływów i wydatków, tylko wy sami; 16 Nawet w Tesalonice zesłaliście mi raz, a nawet dwa razy coś, co zaspokoiło moje potrzeby. 17 Nie tęsknię za darem, ale pragnę obfitego owocu na waszym koncie. 18 Mam wszystko i mam pod dostatkiem; Jestem w pełni zaopatrzony, ponieważ otrzymałem twój dar od Epafrodyta, miłą ofiarę, miłą Bogu”.

Tak więc ton listu zakłada bliskie relacje, silną chrześcijańską wspólnotę miłości i chęć służenia i cierpienia dla Ewangelii. Ale są też oznaki, że nie wszystko jest takie, jak być powinno.
Phil. 1,27 „Tylko prowadźcie swoje życie godne ewangelii Chrystusowej, abym czy przybędę i zobaczę was, czy będę nieobecny, mógł o was słyszeć, trwając niewzruszenie w jednym duchu, jednomyślnie walcząc o wiarę w ewangelię”.
„Prowadź swoje życie” – gr. Politeuesthe oznacza wypełnianie swoich obowiązków jako obywatela społeczności.

Paul jest zaniepokojony, ponieważ widzi, że w Filippi kiedyś tak oczywiste postawy społeczności i miłości mają pewne napięcia. Wewnętrzny spór zagraża miłości, jedności i wspólnocie społeczności.
Filipian 2,14 „Rób wszystko bez narzekania i wahania”.

Philip. 4,2-3 „Napominam Ewodię i napominam Syntychę, aby były jednomyślne w Panu.
3 Proszę też i ciebie, mój wierny współsługo, zaopiekuj się tymi, którzy walczyli ze mną o to razem z Klemensem i innymi moimi współpracownikami, których imiona są w księdze życia”.

Krótko mówiąc, wspólnota wierzących miała problemy, gdy niektórzy stali się egoistami i aroganccy.
Philip. 2,1-4 „Jeżeli [wśród was] jest napomnienie w Chrystusie, jeżeli panuje miłość, jeżeli panuje społeczność w Duchu, jeżeli panuje serdeczność i współczucie, 2 to dopełnijcie mojej radości, będąc jednomyślni, mając jednakowe kochajcie, bądźcie jednomyślni i pamiętajcie o jednym. 3 Nie czyńcie nic z samolubstwa lub próżnej ambicji, ale w pokorze uważajcie jedni drugich za wyższych od siebie.

Widzimy tutaj następujące problemy:
1. Są starcia.
2. Są walki o władzę.
3. Jesteś ambitny.
4. Są zarozumiali, nalegając na swoje własne sposoby.
5. Świadczy to o przesadnie wysokiej samoocenie.
 
Zajmują się przede wszystkim własnymi interesami.

Łatwo jest wpaść we wszystkie te ustawienia. Widziałem je we mnie i innych przez lata. Łatwo jest również oślepić się, że postawy te są złe dla chrześcijanina. Wersety 5-11 zasadniczo spoglądają na przykład Jezusa, aby wypuścić powietrze z wszelkiej arogancji i wszelkiego egoizmu, który tak łatwo nas zaatakuje.

Paweł mówi: Czy myślisz, że jesteś lepszy od innych i zasługujesz na szacunek i honor ze strony Kościoła? Zastanów się, jak naprawdę był wielki i potężny Chrystus. Paweł mówi: Nie chcesz podporządkowywać się innym, nie chcesz służyć bez uznania, jesteś zdenerwowany, ponieważ inni widzą cię jako dane? Zastanów się, co Chrystus chciał zrobić bez.

„W znakomitej książce Williama Hendricka Exit Interviews [wywiady na wyjściu] donosi
o studium, które zrobił o tych, którzy opuścili kościół. Wielu ludzi z „kościoła wzrostu” stoi przed drzwiami kościoła i pyta ludzi, dlaczego przyszli. W ten sposób chciałeś spróbować zaspokoić „postrzeganą potrzebę” ludzi, których chciałeś osiągnąć. Ale niewielu, jeśli w ogóle, stoi przy tylnych drzwiach, by zapytać, dlaczego odchodzą. Tak zrobił Hendricks, a wyniki jego badań są warte przeczytania.

Kiedy czytałem komentarze tych, którzy odeszli, byłem zdumiony (wraz z kilkoma bardzo wnikliwymi i bolesnymi komentarzami niektórych myślących osób, które odeszły), czego niektórzy ludzie oczekiwali od Kościoła. Chcieli wszelkiego rodzaju rzeczy, które nie są niezbędne dla kościoła; jak bycie podziwianym, przyjmowanie „przytuleń” i oczekiwanie, że inni zaspokoją wszystkie ich potrzeby bez obowiązku zaspokojenia potrzeb innych” (The Plain Truth, styczeń 2000, s. 23).

Paweł wskazuje Filipianom na Chrystusa. Zachęca ich do życia w społeczności chrześcijańskiej, tak jak Chrystus. Gdyby żyli w ten sposób, Bóg ich uwielbi tak samo jak Chrystus.

Philip. 2,5-11
„Albowiem bądźcie w was takim usposobieniem, jakie było w Chrystusie Jezusie, 6 który będąc podobny Bogu, nie przylgnął do podobieństwa Bożego jako łupu; 7 lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, upodobniwszy się do ludzi i okazując się z zewnątrz podobnym do człowieka, 8 uniżył samego siebie i był posłuszny aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej. 9 Dlatego też Bóg wywyższył go ponad wszystko i nadał mu imię ponad wszelkie imię, 10 aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano, 11 i aby wszelki język na niebie i na ziemi, i pod ziemią wyznał, że Jezus Chrystus jest Panie, ku chwale Boga Ojca”.

Paweł twierdzi, że wypełnienie osobistego obowiązku obywatela królestwa niebieskiego polega na wyrażaniu się tak, jak Jezus i przyjęciu roli sługi. Trzeba dać siebie nie tylko po to, aby otrzymać łaskę, ale i cierpieć (1,57.29-30). Philip. 1,29 „Otrzymaliście bowiem łaskę dotyczącą Chrystusa, abyście nie tylko w Niego wierzyli, ale i dla Niego cierpieli”.
 
Trzeba chcieć służyć innym (2,17) być „wylanym” – mieć postawę i styl życia odmienny od wartości świata (3,18-19). Philip. 2,17 „Chociażbym miał być wylany jak libacja na ofiarę i kapłańską posługę waszej wiary, to jednak raduję się i raduję z wami wszystkimi”.
Philip. 3,18-19 „Bo wielu postępuje, jak wam często mówiłem, ale teraz mówię też płacząc, jako nieprzyjaciele krzyża Chrystusowego; 19 ich końcem jest zatracenie, ich bogiem jest ich brzuch, chlubią się swoją hańbą, a ich umysły są zwrócone ku rzeczom ziemskim”.

Potrzeba prawdziwej pokory, aby zrozumieć, że bycie „w Chrystusie” oznacza bycie sługą, ponieważ Chrystus przyszedł na świat nie jako Pan, ale jako sługa. Jedność wynika ze służenia Bogu poprzez służbę sobie nawzajem.

Istnieje ryzyko samolubnego zaniepokojenia własnymi interesami kosztem innych, a także rozwijania arogancji wynikającej z dumy ze swojego statusu, talentów lub osiągnięć.

Rozwiązaniem problemów w relacjach międzyludzkich jest postawa pokornego współdziałania z innymi. Duch poświęcenia jest wyrazem miłości do innej miłości wyjaśnionej w Chrystusie, która była „posłuszna śmierci, tak śmierci na!”!

Prawdziwi słudzy porzucają się, Paweł używa Chrystusa, aby to wyjaśnić. Miał pełne prawo nie wybierać ścieżki służącego, ale mógł ubiegać się o swój prawowity status.

Paweł mówi nam, że nie ma miejsca na religię dobrego samopoczucia, która nie praktykuje poważnie jej roli służebnej. Nie ma też miejsca na pobożność, która nie emanuje nawet całkowicie dla interesów innych.

wniosek

Żyjemy w społeczeństwie zdominowanym przez własny interes, przenikniętym filozofią „ja przede wszystkim” i ukształtowanym przez korporacyjne ideały wydajności i sukcesu. Ale to nie są wartości kościoła określone przez Chrystusa i Pawła. Ciało Chrystusa musi ponownie dążyć do chrześcijańskiej pokory, jedności i komunii. Musimy służyć innym i uczynić naszym głównym obowiązkiem doskonalenie miłości poprzez czyny. Postawa Chrystusa, podobnie jak pokora, nie domaga się praw ani ochrony własnych interesów, ale jest zawsze gotowa służyć.

Joseph Tkach