Kim jest Nikodem?

554, który jest nikodememPodczas swojego ziemskiego życia Jezus przyciągnął uwagę wielu ważnych ludzi. Jednym z najbardziej pamiętanych ludzi był Nikodem. Był członkiem Najwyższej Rady, grupy czołowych uczonych, którzy ukrzyżowali Jezusa z udziałem Rzymian. Nikodem miał zupełnie inny związek z naszym Zbawicielem - związek, który całkowicie go zmienił. Kiedy spotkał Jezusa po raz pierwszy, nalegał, aby było to nocą. Dlaczego? Ponieważ miałby wiele do stracenia, gdyby był widziany z człowiekiem, którego nauki były diametralnie przeciwne naukom jego kolegów z rady. Wstydził się być z nim na widoku.

Niedługo potem widzimy Nikodema, który bardzo różnił się od nocnego gościa. Biblia mówi nam, że nie tylko bronił Jezusa przed kolegami radnymi, ale że był jednym z dwóch mężczyzn, którzy osobiście prosili Piłata o oddanie ciała po śmierci Jezusa. Różnica między Nikodemem przedtem a Nikodemem po spotkaniu z Chrystusem jest dosłownie różnicą między dniem a nocą. Co się zmieniło? Cóż, ta sama transformacja zachodzi w każdym z nas po spotkaniu z Jezusem i nawiązaniu z Nim więzi

Podobnie jak Nikodem, wielu z nas ufało tylko sobie w kwestii duchowego dobrobytu. Niestety, jak zauważył Nikodem, nie odnosimy z tym większych sukcesów. Jako ludzie upadli nie mamy możliwości ocalenia siebie. Ale jest nadzieja. Jezus wyjaśnił mu: «Bóg nie posłał swego Syna na świat, aby sądził świat, ale aby świat przez Niego został zbawiony. Kto w Niego wierzy, nie będzie sądzony »(Jan 3,17-18).
Po tym, jak Nikodem osobiście poznał Syna Bożego i zaufał mu, że osiągnie życie wieczne, wiedział również, że teraz stoi nieskazitelnie i czysty przed Bogiem z Chrystusem. Nie było się czego wstydzić. Nauczył się tego, co Jezus mu zapowiedział: „A ten, kto czyni prawdę, wychodzi na światło, aby zostało objawione, że dzieła jego w Bogu są dokonywane” (Jan 3,21).

Po wejściu w relację z Jezusem zamieniamy zaufanie do siebie na zaufanie do Jezusa, które uwalnia nas do życia w łasce. Podobnie jak w przypadku Nikodema różnica może być tak duża, jak między dniem a nocą.

Joseph Tkach