ARTYKUŁ TAMMY TKACH

Czcimy zmartwychwstałego Odkupiciela. Oznacza to, że Jezus żyje. Ale gdzie on mieszka? Czy on ma dom? Może mieszka na ulicy - jako wolontariusz w schronisku dla bezdomnych. Może mieszka w dużym domu na rogu z przybranymi dziećmi. Może też mieszka w twoim domu - jak ten, który kosił trawnik sąsiada, kiedy był chory. Jezus mógł nawet nosić twoje ubranie, tak jak wtedy, gdy pomagałeś kobiecie, której samochód pozostawiono na autostradzie.

Tak, Jezus żyje i żyje w każdym, kto przyjął Go jako Zbawiciela i Pana. Paweł powiedział, że został ukrzyżowany z Chrystusem. Dzięki temu mógł powiedzieć: „A jednak żyję; ale już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus. Ale tym, czym teraz żyję w ciele, żyję w wierze w Syna Bożego, który mnie umiłował i wydał samego siebie za mnie” (Gal. 2,20).

Życie życiem Chrystusa oznacza, że ​​jesteśmy wyrazem życia, które On prowadził tutaj na ziemi. Nasze życie jest zanurzone w Jego życiu i zjednoczone z Nim. Ta deklaracja tożsamości znajduje się na jednym ramieniu skonstruowanego przez nas krzyża tożsamości. Wyrażanie miłości i troski w naturalny sposób następuje po naszym powołaniu (fundament krzyża), gdy człowiek staje się nowym stworzeniem (pień krzyża) i dzięki łasce Bożej opieki...

Jako dziecko spędziłem trochę czasu z moimi kuzynami na farmie babci. Zeszliśmy do stawu i szukaliśmy czegoś ekscytującego. Co tam mieliśmy dla zabawy, złapaliśmy żaby, brodziliśmy w błocie i odkryliśmy śluzowatych mieszkańców. Dorośli nie byli zaskoczeni, gdy wróciliśmy do domu rozmazani naturalnym brudem, w przeciwieństwie do tego, co nam zostało.

Stawy są często miejscami pełnymi błota, glonów, małych stworzeń i pałek. Stawy zasilane przez źródło świeżej wody mogą promować życie i nadal zamieniać się w stojącą wodę. Jeśli woda jest nieruchoma, brakuje tlenu. Glony i chwasty rośliny mogą się szerzyć. Natomiast słodka woda w płynącej rzece może wyżywić wiele różnych gatunków ryb. Gdybym potrzebował wody pitnej, z pewnością wolałbym rzekę, a nie staw!

Nasze życie duchowe można porównać do stawów i rzek. Możemy stać w miejscu, jak staw, który jest nieświeży i nie porusza się, to jest mdłe i to tłumi życie. Albo jesteśmy świezi i żywi jak ryba w rzece.
Aby zachować świeżość, rzeka potrzebuje silnego źródła. Kiedy wiosna wysycha, ryby w rzece umierają. Naszym źródłem duchowym i fizycznym jest Bóg, który daje nam życie i siłę oraz stale nas odnawia. Nie musimy...