Czym jest wolność?

070 czym jest wolnośćNiedawno odwiedziliśmy naszą córkę i jej rodzinę. Potem przeczytałem zdanie w artykule: „Wolność to nie brak ograniczeń, ale możliwość obejścia się bez z miłości do bliźniego” (Factum 4). Wolność to coś więcej niż brak ograniczeń!

Słyszeliśmy już kilka kazań na temat wolności lub już sam studiowałem ten temat. Szczególną rzeczą w tym stwierdzeniu jest dla mnie to, że wolność wiąże się z wyrzeczeniem. Tak jak wyobrażamy sobie wolność w ogóle, nie ma to nic wspólnego z wyrzeczeniem. Przeciwnie, niewola jest utożsamiana z wyrzeczeniem. Czujemy się ograniczeni naszą wolnością, gdy jesteśmy nieustannie uporządkowani przez ograniczenia.

To brzmi jak coś w życiu codziennym:
- Musisz już wstać, jest już prawie siódma!
"Teraz to absolutnie musi być zrobione!"
„Znowu popełniłeś ten sam błąd, jeszcze się niczego nie nauczyłeś?”
„Nie możesz teraz uciec, nienawidzisz zobowiązań!”

Widzimy ten wzór bardzo wyraźnie z dyskusji Jezusa z Żydami. A Jezus rzekł do Żydów, którzy w Niego uwierzyli:

„Jeżeli wytrwacie w moim słowie, będziecie prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli”. Wtedy odpowiedzieli mu: „Jesteśmy potomkami Abrahama i nigdy nikomu nie służyliśmy; jak możesz mówić: staniesz się wolny? Jezus im odpowiedział: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, każdy, kto popełnia grzech, jest sługą grzechu. Ale sługa nie pozostaje w domu na zawsze, ale syn przebywa w nim na zawsze. Jeśli więc Syn uczynił cię wolnym, to naprawdę będziesz wolny” (Jan 8,31-36).

Kiedy Jezus zaczął mówić o wolności, jego słuchacze natychmiast narysowali linię do sytuacji sługi lub niewolnika. Niewolnik jest przeciwieństwem wolności, że tak powiem. Musi się wiele poddać, jest bardzo ograniczony. Ale Jezus odwraca uwagę słuchaczy od ich wizerunku wolności. Żydzi uważali, że zawsze byli wolni, aw czasach Jezusa byli ziemią okupowaną przez Rzymian i często byli pod obcym panowaniem przed, a nawet w niewoli.

To, co Jezus miał na myśli przez wolność, było czymś zupełnie innym od tego, co widzowie rozumieli. Niewolnictwo ma pewne podobieństwa do grzechu. Kto grzeszy, jest sługą grzechu. Ci, którzy chcą żyć w wolności, muszą zostać uwolnieni od ciężaru grzechu. W tym kierunku Jezus widzi wolność. Wolność jest czymś, co pochodzi od Jezusa, co umożliwia, co przekazuje, co osiąga. Wniosek byłby taki, że sam Jezus uosabia wolność, którą jest całkowicie wolny. Nie możesz dać wolności, jeśli nie jesteś wolny. Jeśli więc lepiej zrozumiemy naturę Jezusa, lepiej zrozumiemy wolność. Uderzający fragment pokazuje nam, czym była i jest podstawowa natura Jezusa.

„Taka postawa mieszka w was wszystkich, ponieważ była obecna również w Chrystusie Jezusie; bo chociaż posiadał Bożą formę (boską naturę lub naturę), nie widział podobieństwa do Boga jako grabieży, którą należy trzymać (niezbywalną, niezbywalną, cenne posiadanie); nie, ogołocił siebie (swojej chwały) przyjmując postać sługi, wchodząc w człowieka i będąc wymyślonym jako człowiek w jego fizycznej konstytucji” (Pilipper 2,5-7).

Wyraźną cechą charakteru Jezusa było wyrzeczenie się boskiego statusu: „ogołocił się” ze swojej chwały, dobrowolnie wyrzekając się tej władzy i czci. Odrzucił to cenne dobro i to właśnie kwalifikowało go do bycia Odkupicielem, tym, który rozwiązuje, który wyzwala, który umożliwia wolność, który może pomóc innym być wolnymi. Ta rezygnacja z przywileju jest bardzo istotną cechą wolności. Musiałem zagłębić się w ten fakt. Pomogły mi dwa przykłady od Pawła.

„Czy nie wiesz, że ci, którzy biegają na torze wyścigowym, wszyscy biegają, ale nagrodę otrzymuje tylko jeden? Czy biegasz w taki sposób, że ją dostajesz! Każdy, kto chce wziąć udział w zawodach, kładzie się Abstynencja we wszystkich związkach , ci, aby otrzymać niezniszczalny wieniec, a my niezniszczalny "(1. Koryntian 9,24-25).

Biegacz wyznaczył sobie cel i chce go osiągnąć. Jesteśmy również zaangażowani w ten bieg i konieczne jest zrzeczenie się. (Tłumaczenie Hoffnung für alle mówi o wyrzeczeniu w tym fragmencie). Nie chodzi tylko o małe wyrzeczenie, ale o „wstrzemięźliwość we wszystkich relacjach”. Tak jak Jezus wyrzekł się wielu, aby móc przekazywać wolność, tak i my jesteśmy wezwani do wyrzekania się wielu, abyśmy i my mogli przekazywać wolność. Zostaliśmy powołani na nową drogę życia, która prowadzi do niezniszczalnej korony, która trwa na wieki; do chwały, która nigdy się nie skończy ani nie przeminie. Drugi przykład jest ściśle powiązany z pierwszym. Jest to opisane w tym samym rozdziale.

„Czyż nie jestem wolnym człowiekiem? Czy nie jestem apostołem? Czy nie widziałem naszego Pana Jezusa? Czy nie jesteś moim dziełem w Panu? Czy my apostołom nie mamy prawa jeść i pić?” (1. Koryntian 9, 1 i 4).

Tutaj Paweł opisuje siebie jako wolnego człowieka! Opisuje siebie jako kogoś, kto widział Jezusa, jako kogoś, kto działa w imieniu tego wyzwoliciela i który również ma wyraźnie widoczne rezultaty do pokazania. A w następnych wersetach opisuje prawo, przywilej, który on, podobnie jak wszyscy inni apostołowie i kaznodzieje, posiada, mianowicie, że zarabia na życie głoszeniem ewangelii, że ma z tego prawo do dochodu. (werset 14). Ale Paweł wyrzekł się tego przywileju. Obchodząc się bez, stworzył dla siebie przestrzeń, dzięki czemu poczuł się wolny i mógł nazywać siebie wolnym człowiekiem. Ta decyzja uczyniła go bardziej niezależnym. Zrealizował to rozporządzenie we wszystkich parafiach z wyjątkiem parafii w Filippi. Pozwolił tej społeczności zadbać o jego fizyczne samopoczucie. W tej sekcji znajdujemy jednak fragment, który wydaje się nieco dziwny.

„Gdy głoszę orędzie zbawienia, nie mam powodu się tym chlubić, ponieważ jestem pod przymusem; spadłoby mi nieszczęście, gdybym nie głosił orędzia zbawienia!” (werset 14).

Paweł, jako wolny człowiek, mówi tutaj o przymusie, o tym, co musiał zrobić! Jak to było możliwe? Czy widział zasadę wolności niejasną? Myślę, że raczej chciał przybliżyć nas do wolności poprzez swój przykład. Przeczytajmy dalej:

„Ponieważ tylko robię to z własnej woli, mam (prawo) wynagrodzenie; ale jeśli robię to mimowolnie, powierzono mi tylko szafarstwo. Jaka jest moja zapłata? orędzie zbawienia, ofiarowuję je za darmo, abym nie korzystał z mojego prawa do głoszenia orędzia zbawienia, bo chociaż jestem niezależny (wolny) od wszystkich ludzi, uczyniłem się ich niewolnikiem po to, aby chronić większość z nich, ale wszystko to czynię dla dobra orędzia zbawienia, abym i ja mógł w nim uczestniczyć” (1. Koryntian 9,17-19 i 23).

Paweł został powołany przez Boga i doskonale wiedział, że Bóg go do tego zobowiązał; musiał to zrobić, nie mógł się w tej sprawie wymknąć. Widział siebie w tym zadaniu jako zarządca lub administrator bez prawa do zapłaty. W tej sytuacji jednak Paweł zyskał wolną przestrzeń, mimo tego przymusu dostrzegł duże pole do wolności. Powstrzymał się od rekompensaty za swoją pracę. Stał się nawet sługą lub niewolnikiem. Dostosował się do okoliczności; i ludzie, którym głosił Ewangelię. Rezygnując z odszkodowania, udało mu się dotrzeć do znacznie większej liczby osób. Ludzie, którzy słyszeli jego przesłanie, wyraźnie widzieli, że przesłanie nie było celem samym w sobie, wzbogaceniem ani oszustwem. Z zewnątrz Paul mógł wyglądać jak ktoś, kto był pod stałą presją i obowiązkiem. Ale w Paulu nie był związany, był niezależny, był wolny. Jak do tego doszło? Wróćmy na chwilę do pierwszego fragmentu, który czytaliśmy razem.

„Jezus im odpowiedział: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, każdy, kto popełnia grzech, jest sługą grzechu. Ale sługa nie pozostaje w domu na zawsze, ale syn przebywa w nim na zawsze” (Jan. 8,34-35).

Co Jezus miał tutaj na myśli, mówiąc o „domu”? Czym jest dla niego dom? Dom zapewnia bezpieczeństwo. Pomyślmy o stwierdzeniu Jezusa, że ​​w domu jego ojca przygotowywanych jest wiele mieszkań dla dzieci Bożych. (Jan 14) Paweł wiedział, że jest dzieckiem Bożym, nie był już niewolnikiem grzechu. W tej pozycji był bezpieczny (zapieczętowany?).Rezygnacja z wynagrodzenia za swoje zadanie znacznie go zbliżyła do Boga i bezpieczeństwa, które tylko Bóg może dać. Paweł stanowczo walczył o tę wolność. Zrzeczenie się przywileju było dla Pawła ważne, ponieważ w ten sposób uzyskał Bożą wolność, która przejawiała się w bezpieczeństwie z Bogiem. W swoim ziemskim życiu Paweł doświadczał tego bezpieczeństwa i wielokrotnie dziękował Bogu w swoich listach słowami "w Chrystusie" wskazane. Głęboko wiedział, że boska wolność jest możliwa tylko dzięki wyrzeczeniu się przez Jezusa jego boskiego stanu.

Wyrzeczenie się miłości do bliźniego jest kluczem do wolności, którą miał na myśli Jezus.

Ten fakt musi być dla nas również wyraźniejszy każdego dnia. Jezus, apostołowie i pierwsi chrześcijanie zostawili nam przykład. Widzieli, że ich wyrzeczenie przyciągnie szerokie kręgi. Wielu ludzi dotknęło wyrzeczenie się miłości do innych. Wysłuchali przesłania, przyjęli boską wolność, ponieważ patrzyli w przyszłość, jak to ujął Paweł:

„...że ona sama, stworzenie, zostanie również uwolniona z niewoli nietrwałości (uczestnictwa) w wolności, którą dzieci Boże będą miały w stanie uwielbienia. Wiemy, że całe stworzenie do tej pory Wszędzie wzdycha i z bólem czeka na nowe narodziny, ale nie tylko oni, ale także my sami, którzy mamy już Ducha jako dar pierwocin, również wzdychamy w nas, gdy czekamy na (objawienie się) synostwa, to znaczy na odkupienie naszego życie ”(Rzymian 8,21-23).

Bóg daje swoim dzieciom tę wolność. Jest to bardzo szczególny udział, jaki otrzymują dzieci Boże. Wyrzeczenie się dzieci Bożych od miłości jest więcej niż rekompensowane przez bezpieczeństwo, spokój, spokój, który pochodzi od Boga. Jeśli danej osobie brakuje tego poczucia bezpieczeństwa, to szuka niezależności, zejścia z pokładu przebranego za emancypację. Chce sam decydować i nazywa tę wolność. Ile zła zrodziło się z tego. Cierpienie, niepokój i pustka, które powstały z niezrozumienia wolności.

„Jak nowonarodzone dzieci, tęsknij za rozsądnym, nieskażonym mlekiem (można to nazwać wolnością mleka), aby dzięki niemu wzrastać do błogości, gdy inaczej odczułeś, że Pan jest dobry. Przyjdź do niego, żywego kamienia, który Choć odrzucony przez ludzi, ale wybrany przed Bogiem, jest cenny i daj się zbudować jak żywe kamienie jako duchowy dom (gdzie to bezpieczeństwo wchodzi w grę), do świętego kapłaństwa, aby składać duchowe ofiary (to byłoby wyrzeczenie), które są miłe do Boga przez Jezusa Chrystusa!” (1. Piotr 2,2-6).

Jeśli szukamy boskiej wolności, wzrastamy w tej łasce i wiedzy.

Na koniec chciałbym zacytować dwa zdania z artykułu, z którego czerpałem inspirację do tego kazania: „Wolność to nie brak ograniczeń, ale umiejętność obejścia się bez z miłości do bliźniego. Każdy, kto definiuje wolność jako brak przymusu, zaprzecza bezpieczeństwu i programuje rozczarowanie.

przez Hannes Zaugg


pdfWolność to coś więcej niż brak ograniczeń