Spełnione życie?

558 spełnione życieJezus dał jasno do zrozumienia, że ​​przyszedł, aby ci, którzy go przyjmują, mogli żyć pełnią życia. Powiedział: „Przyszedłem, aby mieli życie w obfitości” (Jan 10,10). Pytam: „Czym jest pełne życie?” Dopiero gdy wiemy, jak wygląda życie w obfitości, możemy ocenić, czy obietnica Jezusa Chrystusa jest rzeczywiście prawdziwa. Jeśli zbadamy to pytanie tylko z punktu widzenia fizycznego aspektu życia, odpowiedź na nie jest dość prosta i prawdopodobnie byłaby w zasadzie zawsze taka sama, niezależnie od konkretnego miejsca życia czy kultury. Z pewnością należałoby wspomnieć o dobrym zdrowiu, silnych więzach rodzinnych, dobrych przyjaźniach, wystarczających dochodach, ciekawej, ambitnej i udanej pracy, uznaniu innych, prawie do głosu, różnorodności, zdrowej żywności, wystarczającej ilości wypoczynku lub czasu wolnego.
Gdybyśmy zmienili naszą perspektywę i spojrzeli na życie z biblijnej perspektywy, lista wyglądałaby zupełnie inaczej. Życie wraca do Stwórcy i chociaż początkowo odmawiało ludzkości życia z nią w bliskich relacjach, kocha ludzi i ma plan przywrócenia ich do Ojca Niebieskiego. Ten obiecany plan boskiego zbawienia objawia się nam w historii postępowania Boga z nami, ludźmi. Praca jego syna Jezusa Chrystusa utorowała mu drogę powrotną. Obejmuje to przesłaniającą obietnicę życia wiecznego, którą razem z Nim prowadzimy w intymnej relacji ojciec-dziecko.

Na priorytety, które określają nasze życie, znaczący wpływ ma perspektywa chrześcijańska, a nasza definicja życia spełnionego również wygląda zupełnie inaczej.
Na szczycie naszej listy prawdopodobnie byłaby pojednanie z Bogiem, a także nadzieja na życie wieczne, przebaczenie naszych grzechów, czystość naszego sumienia, jasny cel, udział w Bożym celu tu i teraz, odbicie boskości Natura w niedoskonałości tego świata, a także dotykanie naszych bliźnich miłością Boga. Duchowy aspekt spełnionego życia triumfuje nad pragnieniem pełnego spełnienia fizyczno-fizycznego.

Jezus powiedział: „Kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swoje życie ze względu na mnie i ze względu na ewangelię, zachowa je. Na cóż to pomaga człowiekowi zdobyć cały świat i skrzywdzić jego duszę? (Markus 8,35-36). Możesz więc zarezerwować dla siebie wszystkie pozycje z pierwszej listy i nadal tracić życie wieczne - życie byłoby zmarnowane. Jeśli, z drugiej strony, możesz odebrać przedmioty wymienione na drugiej liście, twoje życie zostanie ukoronowane obfitym sukcesem we własnym znaczeniu tego słowa, nawet jeśli nie widzisz siebie pobłogosławionego wszystkimi przedmiotami z pierwsza lista.

Wiemy ze Starego Testamentu, że Bóg był blisko spokrewniony z plemionami Izraela. Potwierdził to przymierzem, które zawarł z nimi na górze Synaj. Zawierał obowiązek przestrzegania jego przykazań i błogosławieństw w przypadku posłuszeństwa lub przekleństw, które otrzymaliby w wyniku nieposłuszeństwa (5. Po 28; 3. Pon 26). Obiecane błogosławieństwa, które miały nastąpić po zachowywaniu przymierza, były w dużej mierze materialne — zdrowy inwentarz, dobre zbiory, zwycięstwa nad wrogami państwa czy deszcz o określonej porze roku.

Ale Jezus przyszedł, aby zawrzeć nowe przymierze w oparciu o swoją ofiarną śmierć na krzyżu. Wiązało się to z obietnicami daleko wykraczającymi poza fizyczne błogosławieństwa „zdrowia i pomyślności” obiecane przez Stare Przymierze zawarte pod Górą Synaj. Nowe Przymierze dochowało „lepszych obietnic” (Hebrajczyków 8,6) gotowe, które obejmują dar życia wiecznego, przebaczenie grzechów, dar działającego w nas Ducha Świętego, bliską relację ojciec-dziecko z Bogiem i wiele więcej. Te obietnice zawierają wieczne błogosławieństwa dla nas – nie tylko w tym życiu, ale na zawsze.

„Życie spełnione”, które oferuje wam Jezus, jest znacznie bogatsze i głębsze niż dobre życie tu i teraz. Wszyscy chcemy wieść dobre życie na tym świecie - nikt poważnie nie woli bólu od dobrego samopoczucia! Patrząc z innej perspektywy i oceniając z dystansu, staje się jasne, że twoje życie może znaleźć sens i cel jedynie w bogactwach duchowych. Jezus pozostaje wierny swemu słowu. Obiecuje ci «prawdziwe życie w pełni» - a teraz pozwala ci być twoje.

autor: Gary Moore