Cuda uzdrowienia

397 leczy cudW naszej kulturze słowo „cud” jest często używane dość lekko. Jeśli, na przykład, w przedłużeniu meczu piłkarskiego, zespołowi uda się zaskakująco strzelić zwycięską bramkę z odbiciem strzału z miernika 20, to niektórzy komentatorzy telewizyjni mogą mówić o cudu. W przedstawieniu cyrkowym reżyser ogłasza poczwórne cudowne wykonanie artysty. Cóż, jest bardzo mało prawdopodobne, że są to cuda, ale raczej spektakularna rozrywka.

Cud jest zjawiskiem nadprzyrodzonym, wykraczającym poza wrodzone możliwości natury, chociaż CS Lewis w swojej książce Cuda wskazuje, że „cuda nie… łamią praw natury. „Kiedy Bóg dokonuje cudu, ingeruje w naturalne procesy w sposób, w jaki tylko on potrafi. Niestety, chrześcijanie czasami przyjmują błędne wyobrażenia na temat cudów. Na przykład niektórzy twierdzą, że gdyby więcej ludzi miało wiarę, byłoby więcej cudów. Ale historia pokazuje coś przeciwnego – chociaż Izraelici doświadczyli wielu cudów dokonanych przez Boga, brakowało im wiary. Jako inny przykład, niektórzy twierdzą, że wszystkie uzdrowienia są cudami. Jednak wiele uzdrowień nie pasuje do formalnej definicji cudu – wiele cudów jest wynikiem naturalnego procesu. Kiedy skaleczymy się w palec i zobaczymy, jak stopniowo się goi, był to naturalny proces, który Bóg włożył w ludzkie ciało. Naturalny proces uzdrawiania jest znakiem (przejawem) dobroci Boga, naszego Stwórcy. Jednak kiedy głęboka rana zostaje natychmiast uleczona, rozumiemy, że Bóg dokonał cudu – bezpośrednio iw nadprzyrodzony sposób zainterweniował. W pierwszym przypadku mamy znak pośredni, w drugim znak bezpośredni – oba wskazujące na dobroć Boga.

Niestety, są tacy, którzy wzywają imienia Chrystusa na próżno, a nawet dokonują fałszywych cudów, aby zyskać zwolenników. Czasami można to zobaczyć na tak zwanych „usługach uzdrawiania”. Takiej nadużycia praktyki cudownego uzdrawiania nie ma w Nowym Testamencie. Zamiast tego relacjonuje nabożeństwa poświęcone głównym tematom wiary, nadziei i miłości Boga, u którego wierzący oczekują zbawienia poprzez głoszenie ewangelii. Jednakże nadużywanie cudów nie powinno umniejszać naszego doceniania prawdziwych cudów. Pozwólcie, że opowiem wam o cudzie, którego jestem świadkiem. Przyłączyłem się do modlitw wielu innych modlących się za kobietę, której złośliwy rak wyżarł już część żeber. Była leczona medycznie, a kiedy została namaszczona, poprosiła Boga o cud uzdrowienia. W rezultacie rak nie był już wykrywany, a jej żebra odrosły! Lekarz powiedział jej, że to cud i że ma kontynuować to, co robiła do tej pory”. Wyjaśniła mu, że to nie jej wina, ale błogosławieństwo Boże. Niektórzy mogą twierdzić, że leczenie sprawiło, że rak zniknął, a żebra same odrosły, co jest jak najbardziej możliwe. Tylko że zajęłoby to więcej czasu, ale jej żebra zostały zregenerowane bardzo szybko. Ponieważ jej lekarz „nie potrafił wytłumaczyć” jej szybkiego powrotu do zdrowia, dochodzimy do wniosku, że Bóg zainterweniował i dokonał cudu.

Wiara w cuda niekoniecznie jest skierowana przeciwko naukom przyrodniczym, a poszukiwanie naturalnych wyjaśnień niekoniecznie wskazuje na brak wiary w Boga. Kiedy naukowcy stawiają hipotezę, sprawdzają błędy. Jeśli w badaniach nie można wykryć błędów, to przemawia to za hipotezą. Dlatego nie od razu rozważamy poszukiwanie naturalnego wyjaśnienia cudownego wydarzenia jako odrzucenia wiary w cuda.

Wszyscy modliliśmy się o uzdrowienie chorych. Niektórzy zostali cudownie uzdrowieni natychmiast, podczas gdy inni stopniowo wracali do zdrowia w sposób naturalny. W przypadkach cudownego uzdrowienia nie zależało od tego, kto lub ilu się modliło. Apostoł Paweł nie został uzdrowiony z „ciernia w ciele”, pomimo trzykrotnej modlitwy. Dla mnie liczy się to, że kiedy modlimy się o cud uzdrowienia, pozwalamy, aby nasza wiara zadecydowała, czy, kiedy i jak uzdrowi. Ufamy, że zrobi dla nas to, co najlepsze, wiedząc, że w swojej mądrości i dobroci bierze pod uwagę czynniki, których my nie widzimy.

Modląc się o uzdrowienie chorego, pokazujemy jeden ze sposobów, w jaki możemy okazać miłość i współczucie potrzebującym oraz połączyć się z Jezusem w Jego wiernym wstawiennictwie jako nasz pośrednik i arcykapłan. Niektórzy mają instrukcje u Jakuba 5,14 źle rozumieją, co sprawia, że ​​wahają się modlić za chorego, wychodząc z założenia, że ​​tylko starsi z okręgu są do tego upoważnieni lub że modlitwa starszego jest w jakiś sposób skuteczniejsza niż modlitwy przyjaciół lub bliskich. Wygląda na to, że Jakub chciał, aby jego polecenie skierowane do członków okręgu, aby wzywali starszych do namaszczania chorych, wyraźnie wskazywało, że starsi powinni służyć jako słudzy potrzebującym. Bibliści widzą w pouczeniu apostoła Jakuba wzmiankę o Jezusie wysyłającym uczniów w grupach po dwie osoby (Marka 6,7), który „wypędzał wiele złych duchów i wielu chorych namaszczał olejem i uzdrawiał ich” (Mar. 6,13). [1]

Kiedy modlimy się o uzdrowienie, nie należy myśleć, że naszym zadaniem jest jakoś poruszyć Boga, aby działał na Jego łasce. Boża dobroć jest zawsze hojnym darem! Dlaczego więc się modlisz? Poprzez modlitwę uczestniczymy w pracy Boga w życiu innych ludzi, a także w naszym życiu, gdy Bóg przygotowuje nas do tego, co uczyni zgodnie ze swoim współczuciem i mądrością.

Pozwólcie, że dorzucę uwagę: jeśli ktoś prosi was o wsparcie modlitewne w sprawie stanu zdrowia i chce, aby pozostało to poufne, ta prośba powinna być zawsze uszanowana. Nie należy nikogo wprowadzać w błąd, że „szanse” na uzdrowienie są jakoś proporcjonalne do liczby modlących się o nie osób. Takie założenie nie pochodzi z Biblii, ale z magicznego sposobu myślenia.

We wszystkich rozważaniach na temat uzdrowienia musimy pamiętać, że Bóg jest tym, który uzdrawia. Czasami leczy cudem, a innym razem leczy naturalnie, co jest już w jego stworzeniu. Tak czy inaczej, należy mu się cała zasługa. w Filipian 2,27 apostoł Paweł dziękuje Bogu za miłosierdzie dla swego przyjaciela i współpracownika Epafrodyta, który był nieuleczalnie chory, zanim Bóg go uzdrowił. Paweł nie wspomina nic o nabożeństwie uzdrawiania lub specjalnej osobie posiadającej szczególne uprawnienia (w tym o sobie). Zamiast tego Paweł po prostu chwali Boga za uzdrowienie przyjaciela. To dobry przykład do naśladowania.

Z powodu cudu, którego byłem świadkiem, i drugiego, którego nauczyłem się od innych, jestem przekonany, że Bóg nadal uzdrawia w chwili obecnej. Kiedy jesteśmy chorzy, mamy wolność prosić kogoś w Chrystusie, aby modlił się za nas, wzywał starszych naszego kościoła, namaścił się olejem i modlił się o nasze uzdrowienie. Zatem naszym obowiązkiem i naszym przywilejem jest modlić się za innych, prosząc Boga, aby uzdrowił, jeśli jest to jego wola, tych z nas, którzy są chorzy i cierpią. Niezależnie od przypadku polegamy na Bożej odpowiedzi i harmonogramie.

W wdzięczności za Boże uzdrowienia

Joseph Tkach

Präsident
GRACE COMMUNION INTERNATIONAL


pdfCuda uzdrowienia