Zostań duchowym diamentem

Czy kiedykolwiek czujesz presję? Czy to głupie pytanie? Mówi się, że diamenty są produkowane tylko pod dużą presją. Nie wiem o tobie, ale czasami czuję się bardziej jak zdruzgotane robactwo niż diament.

Istnieją różne rodzaje presji, ale sposób, w jaki myślimy najczęściej, to presja codziennego życia. Może być szkodliwe lub może nas kształtować. Innym potencjalnie potencjalnie szkodliwym sposobem jest nacisk na działanie i działanie w określony sposób. Bez wątpienia poddajemy się tej presji. Czasami dostajemy się za niego przez media. Chociaż staramy się nie być pod wpływem, subtelne wiadomości skutecznie infiltrują i wpływają na nasze umysły.

Pewna presja pochodzi z naszego środowiska - małżonka, szefa, przyjaciół, a nawet naszych dzieci. Część pochodzi z naszego tła. Pamiętam, że słyszałem o zjawisku żółtego ołówka, kiedy byłem studentem pierwszego roku w Ambassador College w Big Sandy. Nie byliśmy wszyscy tacy sami, ale wydawało się, że chcemy nadać nam jakiś kształt. Niektórzy z nas osiągnęli różne odcienie żółci, ale inni nigdy nie zmienili koloru.

Jednym z wymogów legalizmu za nami było to, że każdy musiał przestrzegać tych samych zasad i zachowań, a nawet iść tą samą drogą. Nie pozwalało to na wiele miejsca dla indywidualności lub wolności wypowiedzi.

Presja na adaptację wydaje się w dużej mierze zanikać, ale czasami wciąż ją odczuwamy. Ta presja może powodować poczucie niedostatku, a może nawet potrzebę buntu. Nadal możemy czuć się zachęceni do tłumienia naszej wyjątkowości. Ale jeśli to zrobimy, zniszczymy spontaniczność Ducha Świętego.

Bóg nie chce żółtych ołówków, a on nie chce, żebyśmy się ze sobą porównywali. Ale trudno jest zbudować i utrzymać swoją tożsamość, gdy ktoś został zaprojektowany lub zmuszony do dążenia do standardów doskonałości innych.

Bóg chce, abyśmy słuchali łagodnego przewodnictwa Ducha Świętego i wyrażali indywidualność, którą nam dał. Aby to zrobić, musimy słuchać delikatnego, czułego głosu Boga i odpowiadać na to, co mówi. Możemy tylko słuchać i odpowiadać Mu, jeśli jesteśmy w harmonii z Duchem Świętym i pozwalamy Mu prowadzić nas. Czy pamiętasz, że Jezus powiedział nam, abyśmy się nie bali?

Ale co, jeśli presja pochodzi od innych chrześcijan lub twojego kościoła i wydaje się, że ciągniesz cię w kierunku, do którego nie chcesz iść? Czy to źle, że nie podążam? Nie, ponieważ kiedy wszyscy jesteśmy w harmonii z Duchem Świętym, wszyscy idziemy w kierunku Boga. A my nie będziemy osądzać innych ani wywierać nacisku na innych, aby szli tam, gdzie Bóg nas nie prowadzi.

Nastawmy się na Boga i odkryjmy jego oczekiwania wobec nas. Gdy reagujemy na jego delikatny nacisk, stajemy się duchowymi diamentami, które chcemy stać się do woli.

autorstwa Tammy Tkach


pdfZostań duchowym diamentem