Boża łaska - zbyt dobra, aby była prawdziwa?

255 Boża łaska zbyt dobra, aby mogła być prawdziwaBrzmi zbyt pięknie, aby mogło być prawdziwe.Tak zaczyna się znane powiedzenie i wiesz, że jest to raczej nieprawdopodobne. Jednak jeśli chodzi o łaskę Bożą, to faktycznie jest to prawda. Mimo to niektórzy ludzie upierają się, że łaska nie może być taka, i uciekają się do prawa, aby uniknąć tego, co uważają za pozwolenie na grzech. Ich szczere, ale błędne wysiłki są formą legalizmu, który okrada ludzi z przemieniającej mocy łaski, która wypływa z miłości Boga i płynie do naszych serc przez Ducha Świętego (Rzymian 5,5).

Dobra nowina o łasce Bożej w Chrystusie Jezusie, uosobiona łaska Boża, przyszła na świat i głosiła ewangelię (Łk 20,1), czyli dobrą nowinę o łasce Bożej dla grzeszników (dotyczy to nas wszystkich ). Ale ówczesnym przywódcom religijnym nie podobało się jego kazanie, ponieważ stawiało wszystkich grzeszników na równi, ale uważało ich za bardziej sprawiedliwych od innych. Dla nich kazanie Jezusa o łasce absolutnie nie było dobrą nowiną. Pewnego razu Jezus odpowiedział na ich protest: Silni nie potrzebują lekarza, ale chorzy. Ale idź tam i dowiedz się, co to znaczy: „Cieszy upodobanie w miłosierdziu, a nie w ofierze”. Przyszedłem powołać grzeszników, a nie sprawiedliwych (Mateusz) 9,12-13).

Dzisiaj cieszymy się ewangelią - dobrą nowiną o łasce Boga w Chrystusie - ale w czasach Jezusa było to wielką przykrością dla obłudnych duchownych religijnych. Ta sama wiadomość jest również uciążliwa dla tych, którzy wierzą, że muszą ciężej pracować i lepiej zarabiać na łasce Boga. Zadają nam retoryczne pytanie: jak inaczej mamy motywować ludzi do cięższej pracy, właściwego życia i wzorowania się na przywódcach duchowych, gdy twierdzą, że są już pod łaską? Nie możesz sobie wyobrazić innego sposobu motywowania ludzi, z wyjątkiem potwierdzenia legalnego lub umownego związku z Bogiem. Proszę, nie zrozumcie mnie źle! Dobrze jest ciężko pracować w Bożej pracy. Jezus zrobił to właśnie - Jego dzieło przyniosło doskonałość. Pamiętajcie, Jezus Doskonały objawił nam Ojca. To objawienie zawiera absolutnie dobrą wiadomość, że Boży system kompensacji działa lepiej niż nasz. Jest niewyczerpanym źródłem łaski, miłości, dobroci i przebaczenia, nie płacimy podatków, aby zdobyć Bożą łaskę lub sfinansować Boży rząd. Bóg działa w najlepiej wyposażonej służbie ratunkowej, której zadaniem jest wyzwolenie ludzkości z dołu, w który spadła. Pamiętasz historię podróżnika, który wpadł do dołu i na próżno próbował wyjść. Ludzie minęli dół i zobaczyli, jak się zmaga. Wrażliwa osoba zadzwoniła do niego: witaj na dole. Naprawdę się z nimi czuję. Racjonalna osoba skomentowała: Tak, to logiczne, że ktoś musiał wpaść do dołu. Projektant wnętrz zapytał: Czy mogę dać ci sugestie, jak ozdobić swój dół? Osoba uprzedzająca powiedziała: Tutaj możesz to zobaczyć ponownie: tylko źli ludzie wpadają do dołów. Zaciekawiony zapytał: Człowieku, jak to zrobiłeś? Legalista powiedział: „Wiesz co, myślę, że zasługujesz na to, aby skończyć w dole.” Podatnik zapytał: „Powiedz mi, czy faktycznie płacisz podatki za dół?” Osoba użalająca się nad sobą skarżyła się: Tak, powinieneś Buddysta Zen polecił: Utrzymuj spokój, zrelaksuj się i nie myśl już o jamie. Optymista powiedział: Chodź, ruszaj! Mogło być znacznie gorzej, pesymista powiedział: Jak okropnie, ale bądź przygotowany! Będzie jeszcze gorzej. Kiedy Jezus zobaczył mężczyznę w dole, wskoczył i pomógł mu. To jest łaska!

Są ludzie, którzy nie rozumieją Bożej logiki łaski. Wierzą, że ich ciężka praca wyciągnie ich z otchłani i uważają za niesprawiedliwe, że inni wychodzą z otchłani bez takiego samego wysiłku. Cechą łaski Bożej jest to, że Bóg daje ją hojnie każdemu bez różnicy. Niektórzy potrzebują więcej przebaczenia niż inni, ale Bóg traktuje wszystkich jednakowo, niezależnie od okoliczności. Bóg nie tylko mówi o miłości i współczuciu; dał to jasno do zrozumienia, gdy posłał Jezusa do dołu, aby nam wszystkim pomógł. Zwolennicy legalizmu mają tendencję do błędnego interpretowania łaski Bożej jako pozwolenia na liberalny, spontaniczny i nieustrukturyzowany sposób życia (antynomianizm). Ale nie tak to działa, jak napisał Paweł w liście do Tytusa: Albowiem zbawienna łaska Boża objawiła się wszystkim ludziom i karci nas, abyśmy wyrzekli się bezbożnej natury i światowych pragnień, a byli w tym roztropni, sprawiedliwi i pobożni. świat na żywo (Titus 2,11-12).

Powiem jasno: jeśli Bóg zbawia ludzi, nie zostawi ich już w dole. Nie pozostawia ich samym sobie, aby żyć w niedojrzałości, grzechu i wstydzie. Jezus zbawia nas, abyśmy mocą Ducha Świętego mogli wyjść z dołu i rozpocząć nowe życie, w którym można znaleźć sprawiedliwość, pokój i radość Jezusa (Rz 1 Kor4,17).

Przypowieść o pracownikach winnicy Jezus mówił o bezwarunkowej łasce Bożej w swojej przypowieści o pracownikach winnicy (Mt 20,1:16). Bez względu na to, jak długo każdy z nich pracował, wszyscy pracownicy otrzymywali pełne dzienne wynagrodzenie. Oczywiście (to jest ludzkie) ci, którzy pracowali najdłużej, byli zdenerwowani, ponieważ wierzyli, że ci, którzy pracowali mniej, nie zasługiwali na tak wiele. Bardzo podejrzewam, że ci, którzy pracowali mniej, również myśleli, że otrzymali więcej niż zarobili (do tego wrócę później). W rzeczywistości łaska sama w sobie nie wydaje się sprawiedliwa, ale ponieważ Bóg (który w przypowieści odzwierciedla się w osobie gospodarza) wydaje sąd na naszą korzyść, mogę być Mu tylko wdzięczna z głębi serca! Nie sądziłem, że zdołam jakoś zasłużyć na łaskę Bożą, pracując ciężko przez cały dzień w winnicy. Łaskę można przyjąć tylko z wdzięcznością i pokorą jako niezasłużony dar – taki jaki jest – taki jaki jest. Podoba mi się sposób, w jaki Jezus przeciwstawia robotnikom w swojej przypowieści. Być może niektórzy z nas identyfikują się z tymi, którzy długo i ciężko pracowali, wierząc, że zasłużyli na więcej, niż otrzymali. Większość, jestem pewien, utożsamia się z tymi, którzy otrzymali za swoją pracę znacznie więcej, niż na to zasługują. Tylko z postawą wdzięczności możemy docenić i zrozumieć łaskę Bożą, zwłaszcza że jej pilnie potrzebujemy. Przypowieść Jezusa uczy nas, że Bóg zbawia tych, którzy na to nie zasługują (a naprawdę nie można na to zasłużyć). Przypowieść pokazuje, jak religijni legaliści narzekają, że łaska jest niesprawiedliwa (zbyt piękna, aby była prawdziwa); kłócą się, jak Bóg może nagrodzić kogoś, kto nie pracował tak ciężko jak oni?

Kierowany winą lub wdzięcznością?

Nauczanie Jezusa obdziera dno poczucia winy, które jest głównym narzędziem legalistów do podporządkowania ludzi woli Bożej (lub znacznie częściej własnej woli!). Poczucie winy jest przeciwieństwem wdzięczności za łaskę, którą Bóg daje nam w swojej miłości. Poczucie winy skupia się na naszym ego z jego grzechami, podczas gdy wdzięczność (charakter czci) skupia się na Bogu i Jego dobroci. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że o ile wina (i strach jest jej częścią) motywuje mnie, to wdzięczność z powodu miłości, dobroci i łaski Bożej motywuje mnie o wiele bardziej.W przeciwieństwie do legalistycznego posłuszeństwa opartego na winie, wdzięczność jest fundamentalnie relacyjne (od serca do serca) – Paweł mówi tutaj o posłuszeństwie wiary (Rz 16,26). Jest to jedyny rodzaj posłuszeństwa, który Paweł aprobuje, ponieważ tylko to posłuszeństwo oddaje chwałę Bogu. Relacyjne posłuszeństwo w kształcie ewangelii jest naszą wdzięczną odpowiedzią na łaskę Bożą. To wdzięczność popychała Pawła do przodu w jego służbie. Motywuje nas również dzisiaj do uczestniczenia w dziele Jezusa przez Ducha Świętego i przez Jego Kościół. Dzięki łasce Bożej ta posługa przywraca życie w Chrystusie iz pomocą Ducha Świętego jesteśmy teraz i na zawsze umiłowanymi dziećmi naszego Ojca Niebieskiego. Wszystko, czego Bóg od nas chce, to abyśmy wzrastali w Jego łasce, abyśmy poznawali Go coraz lepiej (2. Piotr 3,18). Ten wzrost w łasce i poznaniu będzie trwał teraz i na zawsze w nowym niebie i na nowej ziemi. Cała chwała należy się Bogu!

Joseph Tkach