Czy Bóg trzyma w ręku sznurki?

Wielu chrześcijan twierdzi, że Bóg sprawuje kontrolę i ma plan na nasze życie. Wszystko, co nam się przydarza, jest częścią tego planu. Niektórzy twierdzą nawet, że Bóg organizuje dla nas wszystkie wydarzenia dnia, w tym te stanowiące wyzwanie. Czy ta myśl uwalnia cię, że Bóg planuje dla ciebie każdą minutę twojego życia, czy też pocierasz czoło o ten pomysł, tak jak ja? Czy nie dał nam wolnej woli? Czy nasze decyzje są prawdziwe, czy nie?

Wierzę, że odpowiedź na to pytanie leży w relacji między Ojcem, Synem i Duchem Świętym. Zawsze działają razem, a nigdy niezależnie od siebie. „Słowa, które do was mówię, nie mówię od siebie. Ale Ojciec, który trwa we Mnie, czyni dzieła swoje” (J 1, ).4,10). W centrum uwagi jest nasz wspólny udział i uczestnictwo w Ojcu, Synu i Duchu Świętym.

Jezus nazywa nas przyjaciółmi: «Ale nazwałem was przyjaciółmi; bo wszystko, co usłyszałem od mojego Ojca, oznajmiłem wam »(Jan 15,15). Przyjaciele zawsze uczestniczą razem w związku. Przyjaźń nie polega na kontrolowaniu się nawzajem lub zmuszaniu się nawzajem do wcześniej ustalonego planu. W dobrym związku miłość jest zawsze w centrum uwagi. Miłość jest dana lub przyjmowana z własnej woli, dzieli się wspólnymi doświadczeniami, wspiera się nawzajem w dobrych i złych czasach, cieszy się, ceni i wspiera.

Nasza przyjaźń z Bogiem również ma te cechy. Oczywiście Bóg nie jest tylko przyjacielem, ale władcą całego wszechświata, który kocha nas bezwarunkowo, bezwarunkowo. Dlatego nasza relacja z nim jest jeszcze bardziej realna niż przyjaźnie z naszymi ludzkimi towarzyszami. Jezus pomaga nam przez Ducha Świętego nawiązać naszą własną, bardzo osobistą relację miłości z Ojcem. Możemy być częścią tej relacji, ponieważ Bóg nas kocha, a nie dlatego, że zrobiliśmy dla Niego cokolwiek, by zasłużyć na ten udział. Mając to na uwadze, mogę sobie wyobrazić jeden kompleksowy plan na moje życie.

Wszechstronny plan Boga

Jego planem jest zbawienie przez ofiarę Jezusa Chrystusa, wspólne życie w Chrystusie, poznanie Boga w Duchu i przez Ducha iw końcu nieskończone życie w Bożej wieczności. To nie znaczy, że z tego powodu nie biorę Bożego dzieła w małe rzeczy w moim życiu. Codziennie widzę, jak jego silna ręka działa w moim życiu: od sposobu, w jaki mnie zachęca i przypomina mi o swojej miłości, po sposób, w jaki mnie prowadzi i chroni. Idziemy ramię w ramię przez to życie, że tak powiem, ponieważ on mnie kocha i każdego dnia modlę się, abym wysłuchała i odpowiedziała na jego miękki głos.

Bóg nie planuje każdego najmniejszego szczegółu mojego życia. Wierzę, że Bóg może wykorzystać wszystko, co dzieje się w moim życiu, aby wypracować najlepsze w moim życiu. „Wiemy jednak, że wszystko służy najlepszym tym, którzy kochają Boga, tym, którzy są powołani zgodnie z Jego radami” (Rzymian 8,28).

Jedno wiem na pewno: to On mnie prowadzi, prowadzi, towarzyszy, jest zawsze przy mnie, żyje we mnie Duchem Świętym i każdego dnia przypomina mi o swojej wszechobecności.

autorstwa Tammy Tkach