Decyzje w życiu codziennym

649 decyzji w życiu codziennymIle decyzji podejmujesz w ciągu dnia? Setki czy tysiące? Od pobudki do tego, w co się ubrać, po śniadanie, po co robić zakupy, po to, z czego zrezygnować. Ile czasu spędzasz z Bogiem i otaczającymi cię ludźmi. Niektóre decyzje są proste i nie wymagają zastanowienia, podczas gdy inne wymagają uważnej uwagi. Inne decyzje podejmujemy przez niepodejmowanie wyboru – odkładamy je, aż przestaną być potrzebne lub musimy je ugasić jak ogień.

To samo dotyczy naszych myśli. Możemy wybrać, dokąd zmierzają nasze umysły, o czym myśleć i o czym myśleć. Podejmowanie decyzji o tym, o czym myśleć, może być o wiele trudniejsze niż decydowanie o tym, co zjeść lub ubrać. Czasami mój umysł idzie tam, gdzie tego nie chcę, najwyraźniej sam. Wtedy trudno mi powstrzymać te myśli i skierować je w innym kierunku. Przypuszczam, że wszyscy cierpimy z powodu braku dyscypliny umysłowej w naszym 24-godzinnym przeładowaniu informacjami z pożądaną natychmiastową satysfakcją. Powoli przyzwyczailiśmy się do krótszego okresu uwagi, aż nie możemy przeczytać czegoś, co ma więcej niż akapit lub nawet czterdzieści znaków.

Paweł opisuje swoje własne doświadczenie: „Żyję, ale teraz nie ja, lecz żyje we mnie Chrystus. Bo to, co teraz żyję w ciele, żyję w wierze w Syna Bożego, który mnie umiłował i wydał samego siebie za mnie »(Galacjan 2,20). Życie ukrzyżowane to codzienna, godzinowa, a nawet natychmiastowa decyzja zabicia starego ja swoimi praktykami i stworzenia nowego życia w Chrystusie, które odnawia się w poznaniu na obraz swego Stwórcy. «Ale teraz i ty odłóż to wszystko na bok: gniew, wściekłość, złośliwość, bluźnierstwo, haniebne słowa z twoich ust; nie okłamujcie się nawzajem; bo rozebrałeś starego człowieka z jego dziełami i przyoblekłeś nowego człowieka, który odnawia się do wiedzy na obraz tego, który go stworzył »(Kolosanie 3,8-10).

Zamykanie starej osoby, starego mnie (wszyscy go mamy), wymaga pracy. To prawdziwa bitwa, która trwa godziny na dobę. Jak to zrobimy? Decydując się skierować nasze umysły na Jezusa. „Jeżeli teraz zmartwychwstaliście z Chrystusem, szukajcie tego, co w górze, gdzie jest Chrystus zasiadający po prawicy Boga” (Kolosan 3,1).

Jak właśnie przeczytałem w dewocjonaliach, nie potrzebowalibyśmy tego, gdyby to było łatwe. To może być najtrudniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek robimy. Jeśli nie oddamy się całkowicie Jezusowi, nie ufamy w pomoc i moc Boga i Ducha Świętego oraz polegamy na Nim, nic nam nie pomoże. „Zostaliśmy więc wraz z Nim pogrzebani przez chrzest w śmierć, abyśmy jak Chrystus powstał z martwych przez chwałę Ojca, tak i my możemy chodzić w nowym życiu” (Rzymian 6,4).

Zostaliśmy już ukrzyżowani z Chrystusem, ale tak jak Paweł umieramy każdego dnia, abyśmy mogli żyć zmartwychwstałym życiem z Chrystusem. To najlepsza decyzja w naszym życiu.

przez Tamy Tkach