Kościół

108 kościół

Kościół, ciało Chrystusa, jest wspólnotą wszystkich wierzących w Jezusa Chrystusa iw których mieszka Duch Święty. Kościół otrzymał zadanie głoszenia ewangelii, nauczania wszystkiego, co Chrystus nakazał ochrzcić, i karmienia trzody. Wypełniając tę ​​misję, Kościół, prowadzony przez Ducha Świętego, kieruje się Biblią i jest stale zorientowany na Jezusa Chrystusa, swoją żywą Głowę. Biblia mówi: każdy, kto wierzy w Chrystusa, staje się częścią „kościoła” lub „zgromadzenia”. Co to jest, „Kościół”, „Zgromadzenie”? Jak to jest zorganizowane? Jaki jest sens? (1. List do Koryntian 12,13; Rzymianie 8,9; Mateusza 28,19-20; Kolosan 1,18; Efezjan 1,22)

Jezus buduje swój kościół

Jezus powiedział: Chcę zbudować mój kościół (Mt 16,18). Kościół jest dla niego ważny – kochał ją tak bardzo, że oddał za nią życie (List do Efezjan). 5,25). Jeśli będziemy myśleć jak on, my również będziemy kochać Kościół i oddawać się mu.

Greckie słowo oznaczające „kościół” [zgromadzenie] to ekklesia, co oznacza zgromadzenie. W Dziejach Apostolskich 19,39-40 słowo to jest używane w znaczeniu normalnego zgromadzenia ludzi. Dla chrześcijanina jednak ekklesia nabrała szczególnego znaczenia: wszyscy, którzy wierzą w Jezusa Chrystusa.

Na przykład, gdzie po raz pierwszy używa tego słowa, Łukasz pisze: „I padł wielki strach na całe zgromadzenie…” (Dz. 5,11). Nie musi wyjaśniać, co oznacza to słowo; jego czytelnicy już wiedzieli. Oznaczało ono wszystkich chrześcijan, a nie tylko tych zgromadzonych w tym miejscu w tym czasie. „Kościół” oznacza kościół, oznacza wszystkich uczniów Chrystusa. Wspólnota ludzi, a nie budynek.

Każda lokalna grupa wierzących jest kościołem. Paweł napisał „do kościoła Bożego w Koryncie” (por.1. Koryntian 1,2); mówi o „wszystkich kościołach Chrystusowych” (Rz 1 Kor6,16) i „Kościół w Laodycei” (Kol 4,16). Ale używa również słowa kościół jako zbiorczej nazwy wspólnoty wszystkich wierzących, kiedy mówi, że „Chrystus umiłował kościół i wydał za niego samego siebie” (Efezjan 5,25).

Społeczność istnieje na kilku poziomach. Na jednym poziomie stoi uniwersalny kościół lub kościół, który obejmuje wszystkich na świecie, którzy wyznają, że są Panem i Zbawicielem Jezusa Chrystusa. Na innym poziomie społeczności lokalne, gminy w ścisłym znaczeniu, są regionalnymi grupami ludzi, którzy spotykają się regularnie. Na poziomie pośrednim są denominacje lub denominacje, które są grupami kościołów, które działają razem na wspólnej historii i podstawie wiary.

Społeczności lokalne obejmują czasami niewierzących - członków rodziny, którzy nie wyznają Jezusa jako Zbawiciela, ale nadal uczestniczą w życiu kościoła. Mogą to być ludzie, którzy uważają się za chrześcijan, ale udają coś. Doświadczenie pokazuje, że niektórzy z nich przyznają później, że nie byli prawdziwymi chrześcijanami.

Dlaczego potrzebujemy kościoła

Wiele osób określa się jako wierzący w Chrystusa, ale nie chce przyłączyć się do żadnego kościoła. To również należy nazwać złą postawą. Nowy Testament pokazuje: Normalnym przypadkiem jest to, że wierzący spotykają się regularnie (Hebrajczyków). 10,25).

Paweł raz po raz wzywa chrześcijan, by byli dla siebie nawzajem i współpracowali ze sobą, by służyli sobie nawzajem, do jedności (Rzymian 1).2,10; 15,7; 1. List do Koryntian 12,25; Galatów 5,13; Efezjan 4,32; Filipian 2,3; Kolosan 3,13; 2. Tesaloniczan 5,13). Ludziom trudno jest przestrzegać tych przykazań, gdy nie spotykają się z innymi wierzącymi.

Lokalny kościół może dać nam poczucie przynależności, poczucie, że jesteśmy połączeni z innymi wierzącymi. Może dać nam minimum duchowego bezpieczeństwa, więc nie zgubimy się w dziwnych pomysłach. Kościół może dać nam przyjaźń, społeczność, zachętę. Ona może nas nauczyć rzeczy, których sami byśmy się nie nauczyli. Może pomóc w wychowaniu naszych dzieci, może pomóc nam w skuteczniejszej służbie chrześcijańskiej, może dać nam możliwość służenia i możemy wzrastać w sposób niewyobrażalny. Ogólnie rzecz biorąc, zysk, jaki daje nam społeczność, jest proporcjonalny do zaangażowania, które inwestujemy.

Ale prawdopodobnie najważniejszym powodem, dla którego wierzący dołącza do kościoła, jest: Kościół nas potrzebuje. Bóg dał każdemu wierzącemu różne dary i chce, abyśmy razem pracowali „dla dobra wszystkich” (1. List do Koryntian 12,4-7). Jeśli tylko część pracowników pojawia się do pracy, to nic dziwnego, że Kościół nie robi tyle, ile się spodziewano, albo że nie jesteśmy tak zdrowi, jak się spodziewano. Niestety niektórym łatwiej jest krytykować niż pomagać.

Kościół potrzebuje naszego czasu, naszych umiejętności, naszych darów. Potrzebuje ludzi, na których może polegać – potrzebuje naszego zaangażowania. Jezus wezwał pracowników do modlitwy (Mateusz 9,38). Chce, aby każdy z nas pomógł, a nie tylko odgrywał biernego widza.

Każdy, kto chce być chrześcijaninem bez zgromadzenia, nie wykorzystuje swoich sił tak, jak powinniśmy to robić zgodnie z Biblią, czyli pomaganiem. Kościół jest „wspólnotą wzajemnej pomocy” i powinniśmy pomagać sobie nawzajem, wiedząc, że może nadejść (tak, nadszedł) dzień, kiedy sami będziemy potrzebować pomocy.

Opisy społeczności

Kościół jest adresowany na różne sposoby: Lud Boży, rodzina Boża, Oblubienica Chrystusa. Jesteśmy budynkiem, świątynią, ciałem. Jezus przemówił do nas jak owce, jako pole, jako winnica. Każdy z tych symboli ilustruje inną stronę kościoła.

Wiele przypowieści Jezusa o królestwie Bożym również opisuje kościół. Jak ziarno gorczycy, Kościół zaczął się mały i rósł (Mt 13,31-32). Kościół jest jak pole, na którym rosną chwasty i pszenica (wersety 24-30). Jest jak sieć, która łapie zarówno dobre, jak i złe ryby (w. 47-50). To jest jak winnica, w której niektórzy pracują długo, a inni tylko przez krótki czas (Mt 20,1, 16-2). Jest jak sługi, którym pan powierzył pieniądze i zainwestował je częściowo dobrze, a częściowo źle (Mt 5,14-30).

Jezus nazwał siebie pasterzem, a jego uczniowie trzodą (Mt 26,31); jego zadaniem było znalezienie zagubionej owcy (Mt 18,11-14). Opisuje swoich wierzących jako owce, które należy wypasać i opiekować się nimi1,15-17). Paweł i Piotr również używają tego symbolu, mówiąc, że przywódcy kościoła muszą „pasić trzodę” (Dzieje Apostolskie 20,28; 1. Piotr 5,2).

„Wy jesteście budowlą Bożą” — pisze Paweł 1. Koryntian 3,9. Fundamentem jest Chrystus (w. 11), na którym opiera się ludzka struktura. Piotr nazywa nas „żywymi kamieniami, zbudowanymi na dom duchowy” (por.1. Piotr 2,5). Razem budujemy się „na mieszkanie Boże w Duchu” (Efezjan 2,22). Jesteśmy świątynią Boga, świątynią Ducha Świętego (1. Koryntian 3,17; 6,19). Prawdą jest, że Boga można czcić w każdym miejscu; ale Kościół ma uwielbienie jako jeden ze swoich głównych celów.

Jesteśmy „ludem Bożym”, mówi nam 1. Piotr 2,10. Jesteśmy tym, czym powinien być lud Izraela: „rodzajem wybranym, królewskim kapłaństwem, ludem świętym, ludem posiadającym” (w. 9; por. 2. Mojżesz 19,6). Należymy do Boga, ponieważ Chrystus kupił nas swoją krwią (Objawienie) 5,9). Jesteśmy dziećmi Boga, on jest naszym ojcem (Efezjan) 3,15). Jako dzieci mamy wielkie dziedzictwo iw zamian oczekuje się od nas zadowolenia go i życia zgodnie z jego imieniem.

Pismo Święte nazywa nas także Oblubienicą Chrystusa - imieniem, które współbrzmi z tym, jak bardzo Chrystus nas kocha i jaką głęboką przemianę zachodzi w nas, abyśmy mogli mieć tak bliski związek z Synem Bożym. W wielu swoich przypowieściach Jezus zaprasza ludzi na ucztę weselną; Tutaj jesteśmy zaproszeni do bycia panną młodą.

„Weselmy się i weselmy, i oddajmy Mu chwałę; bo nastało wesele Baranka i przygotowana jest jego oblubienica” (Ap 1 Kor9,7). Jak się „przygotowujemy”? Poprzez prezent:

„I dano jej przyodziać się w bisior dobrej jakości” (w. 8). Chrystus oczyszcza nas „przez kąpiel wodną w słowie” (Efezjan 5,26). Stawia przed sobą Kościół po uczynieniu go chwalebnym i nieskazitelnym, świętym i nienagannym (w. 27). Pracuje w nas.

Pracując razem

Symbolem, który najlepiej ilustruje, w jaki sposób członkowie kościoła powinni odnosić się do siebie, jest symbol ciała. „Ale wy jesteście ciałem Chrystusa”, pisze Paweł, „a każdy z was jest członkiem” (por.1. List do Koryntian 12,27). Jezus Chrystus „jest Głową Ciała, którym jest Kościół” (Kol 1,18) i wszyscy jesteśmy członkami tego ciała. Kiedy jesteśmy zjednoczeni z Chrystusem, jesteśmy również zjednoczeni ze sobą i jesteśmy - w najprawdziwszym sensie - sobie wzajemnie oddani.

Nikt nie może powiedzieć: „Nie potrzebuję cię” (1. List do Koryntian 12,21), nikt nie może powiedzieć, że nie ma nic wspólnego z Kościołem (w. 18). Bóg rozdziela nasze dary, abyśmy mogli wspólnie pracować dla naszego wspólnego dobra iw tej współpracy pomagać i otrzymywać pomoc od siebie nawzajem. W ciele nie powinno być „podziału” (w. 25). Paweł często polemizuje z duchem partii; kto sieje niezgodę, ma być nawet wykluczony ze zboru (Rz 1 Kor6,17; Tytusa 3,10-11). Bóg sprawia, że ​​kościół „wzrasta pod każdym względem” przez „każdy członek wspiera drugiego według swoich sił” (Efezjan 4,16).

Niestety świat chrześcijański podzielony jest na wyznania, które nierzadko toczą ze sobą spory. Kościół nie jest jeszcze doskonały, ponieważ żaden z jego członków nie jest doskonały. Niemniej jednak: Chrystus chce zjednoczonego kościoła (Jan 17,21). Nie musi to oznaczać fuzji organizacyjnej, ale wymaga wspólnego celu.

Prawdziwą jedność można znaleźć tylko przez dążenie do coraz większej bliskości Chrystusa, głoszenie ewangelii Chrystusa, życie według Jego zasad. Celem jest propagowanie go, a nie nas samych, jednak posiadanie różnych denominacji ma również przewagę: dzięki różnym podejściom przesłanie Chrystusa dociera do większej liczby ludzi w sposób, który mogą zrozumieć.

Organizacja

Istnieją trzy podstawowe formy organizacji kościoła i zarządzania Kościołem w świecie chrześcijańskim: hierarchiczne, demokratyczne i reprezentatywne. Nazywa się je biskupimi, kongregacyjnymi i prezbiterialnymi.

Każdy podstawowy typ ma swoje odmiany, ale w zasadzie model biskupi oznacza, że ​​starszy pasterz ma moc określania zasad kościoła i wyświęcania pastorów. W modelu kongregacyjnym same kościoły określają te dwa czynniki: w systemie prezbiteriańskim władza dzieli się między denominację a kościół; Starsi są wybierani, którzy posiadają umiejętności przywódcze.

Specjalna społeczność Struktura Kościoła nie jest określona w Nowym Testamencie. Mówi o nadzorcach (biskupach), starszych i pasterzach (pastorach), chociaż tytuły te wydają się dość zamienne. Piotr nakazuje starszym, aby działali jako pasterze i nadzorcy: „Paś owce… czuwaj nad nimi” (1. Piotr 5,1-2). W podobnych słowach Paweł daje te same wskazówki starszym (Dzieje Apostolskie 20,17:28, ).

Kościół w Jerozolimie był prowadzony przez grupę starszych; parafia biskupów w Filippi (Dz 15,2-6; Filipian 1,1). Paweł nakazał Tytusowi mianować starszych, napisał jeden werset o starszych i kilka o biskupach, jakby były to synonimy przywódców społeczności (Tytus 1,5-9). W Liście do Hebrajczyków (13,7, Biblia Mengego i Elberfelda) przywódcy społeczności nazywani są po prostu „liderami”.

Niektórzy przywódcy kościelni są również nazywani „nauczycielami” (1. List do Koryntian 12,29; James 3,1). Gramatyka Listu do Efezjan 4,11 wskazuje, że „pasterze” i „nauczyciele” należeli do tej samej kategorii. Jedną z podstawowych kwalifikacji urzędników kościelnych musiało być to, że „…byli w stanie nauczać także innych” (1. Tymoteusz 3,2).

Jako wspólny mianownik pozostaje zauważyć: Byli przywódcy kościelni. Istniała pewna ilość organizacji społecznych, z dokładnymi oficjalnymi tytułami raczej drugorzędnymi.

Członkowie byli zobowiązani do okazywania szacunku i posłuszeństwa urzędnikom (2. Tesaloniczan 5,12; 1. Tymoteusz 5,17; List do Hebrajczyków 13,17). Jeśli starszy rządzi źle, kościół nie powinien być posłuszny; ale normalnie oczekiwano, że kościół będzie wspierał starszego.

Co robią starsi? Jesteś odpowiedzialny za społeczność (1. Tymoteusz 5,17). Pasą trzody, dają przykład i nauczają. Czuwają nad trzodą (Dz 20,28). Nie mają rządzić dyktatorsko, ale służyć (1. Piotr 5,23), „aby święci byli przygotowani do dzieła posługiwania. Ma to na celu budowanie ciała Chrystusowego” (Efezjan 4,12).

Jak określa się starszych? W kilku przypadkach otrzymujemy informację: Paweł mianuje starszych (Dz 1 .)4,23), zakłada, że ​​Tymoteusz ustanawia biskupów (1. Tymoteusz 3,1-7) i upoważnił Tytusa do mianowania starszych (Tytus 1,5). W każdym razie w tych przypadkach była hierarchia. Nie znajdujemy przykładów, by zbór sam wybierał starszych.

diakoni

Jednak widzimy w Dziejach Apostolskich 6,1-6, jak tak zwani biedni opiekunowie [diakoni] są wybierani przez kongregację. Ci mężczyźni zostali wybrani do rozdawania żywności potrzebującym, a apostołowie ustanowili ich następnie na tych urzędach. To pozwoliło apostołom skoncentrować się na pracy duchowej, wykonywano także pracę fizyczną (w. 2). To rozróżnienie między duchową a fizyczną pracą kościoła można również znaleźć w: 1. Piotr 4,10-11.

Głowy do pracy ręcznej są często nazywane diakonami, wywodzącymi się z greckiego słowa diakoneo, co oznacza
„służyć” oznacza. W zasadzie wszyscy członkowie i przywódcy mają „służyć”, ale do zadań służebnych w węższym znaczeniu byli oddzielni oficerowie. Kobiece diakony są również wymienione przynajmniej w jednym miejscu (Rz 1 Kor6,1). Paweł wymienia Tymoteusza szereg cech, które musi posiadać diakon (1. Tymoteusz 3,8-12) bez dokładnego określenia, na czym polegała ich usługa. W rezultacie różne denominacje dają diakonom różne zadania, począwszy od asysty, a skończywszy na rachunkowości finansowej.

W przypadku stanowisk kierowniczych ważna jest nie nazwa, ani ich struktura, ani sposób obsadzania. Ważny jest jej sens i cel: pomóc ludowi Bożemu w dojrzewaniu „do pełnej miary pełni Chrystusowej” (Efezjan 4,13).

Cele społeczności

Chrystus zbudował swój kościół, dał swemu ludowi dary i wskazówki, a on dał nam pracę. Jakie są cele kościoła?

Uwielbienie jest kluczowym sensem komunii kościelnej. Bóg powołał nas, „abyście głosili błogosławieństwa Tego, który was powołał z ciemności do cudownej swojej światłości” (1. Piotr 2,9). Bóg szuka ludzi, którzy będą Go czcić (Jan 4,23), którzy kochają go bardziej niż cokolwiek innego (Mateusz 4,10). Cokolwiek robimy, czy to jako jednostki, czy jako społeczność, zawsze powinno być robione na jego cześć (1. Koryntian 10,31). Mamy „zawsze składać Bogu ofiarę pochwalną” (List do Hebrajczyków 1 Kor3,15).

Nakazano nam „zachęcać się wzajemnie psalmami i hymnami, i pieśniami pełnymi ducha” (Efezjan 5,19). Kiedy gromadzimy się jako kościół, śpiewamy Bogu chwałę, modlimy się do Niego i słuchamy Jego słowa. To są formy kultu. Jak Wieczerza Pańska, jak chrzest, jak posłuszeństwo.

Innym celem kościoła jest nauczanie. To jest sedno Wielkiego Nakazu Misyjnego: „...nauczcie ich zachowywać wszystko, co wam przykazałem” (Mateusz 28,20). Przywódcy kościelni powinni nauczać, a każdy członek powinien nauczać innych (Kolosan 3,16). Powinniśmy się nawzajem upominać (1. List do Koryntian 14,31; 2. Tesaloniczan 5,11; Hebrajczyków 10,25). Małe grupy są idealnym miejscem do tego wzajemnego wsparcia i nauczania.

Paweł mówi, że ci, którzy szukają darów Ducha, powinni starać się budować kościół (1. List do Koryntian 14,12). Celem jest: budować, napominać, wzmacniać, pocieszać (w. 3). Wszystko, co dzieje się na zgromadzeniu, ma być budujące dla kościoła (w. 26). Powinniśmy być uczniami, ludźmi, którzy poznają i stosują Słowo Boże. Pierwsi chrześcijanie byli chwaleni za to, że trwali „w nauce Apostołów i we wspólnocie, w łamaniu chleba i w modlitwie” (Dz. 2,42).

Trzecim głównym celem kościoła jest służba (społeczna). „Dlatego… czyńmy dobrze wszystkim, a przede wszystkim wierzącym” – nawołuje Paweł (Galacjan 6,10). Przede wszystkim nasze zaangażowanie dotyczy naszej rodziny, następnie społeczności, a następnie otaczającego nas świata. Drugim najwyższym przykazaniem jest: Kochaj bliźniego (Mt 2 .)2,39).

Ten świat ma wiele fizycznych potrzeb i nie powinniśmy ich ignorować. Przede wszystkim potrzebuje ewangelii i tego też nie powinniśmy ignorować. W ramach naszej służby dla świata Kościół ma głosić dobrą nowinę o zbawieniu przez Jezusa Chrystusa. Żadna inna organizacja tego nie robi – to zadanie kościoła. Każdy pracownik jest potrzebny – niektórzy na „linii frontu”, inni w roli wsparcia. Niektórzy sadzą, inni nawożą, inni zbierają plony; jeśli będziemy pracować razem, Chrystus sprawi, że Kościół będzie wzrastał (Efezjan 4,16).

Michael Morrison


pdfKościół