Nowe stworzenia

750 nowych stworzeńKiedy wiosną sadziłam cebulki kwiatowe, byłam trochę sceptyczna. Nasiona, cebulki, jaja i gąsienice bardzo pobudzają wyobraźnię. Zastanawiam się, jak te brzydkie, brązowe, zdeformowane cebulki wyrosły na piękne kwiaty na etykietach opakowań. Cóż, z odrobiną czasu, wody i słońca, moje niedowierzanie zmieniło się w podziw, zwłaszcza gdy zielone pędy wystawały z ziemi. Następnie otworzyły się różowe i białe kwiaty wielkości 15 cm. To nie była fałszywa reklama! Co za wielki cud! Po raz kolejny duchowość odbija się w fizyczności. Rozejrzyjmy się. Spójrzmy w lustro. Jak cielesni, samolubni, próżni, chciwi, bałwochwalczy ludzie mogą stać się święci i doskonali? Jezus powiedział: „Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski” (Mt 5,48).

Wymaga to dużo wyobraźni, której na szczęście dla nas Bóg ma pod dostatkiem: „Lecz jak święty jest Ten, który was powołał, tak i wy bądźcie świętymi we wszelkim postępowaniu” (por.1. Piotr 1,15). Jesteśmy jak te cebulki lub nasiona w ziemi. Wyglądasz na martwego. Wydawało się, że nie ma w nich życia. Zanim zostaliśmy chrześcijanami, byliśmy martwi w naszych grzechach. Nie mieliśmy życia. Wtedy stało się coś cudownego. Kiedy zaczęliśmy wierzyć w Jezusa, staliśmy się nowymi stworzeniami. Ta sama moc, która wskrzesiła Chrystusa z martwych, wskrzesiła także nas z martwych. Nowe życie zostało nam dane: „Tak więc, jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem (nowe życie); stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe” (2. Koryntian 5,17).

To nie jest nowy początek, narodziliśmy się na nowo! Bóg chce, abyśmy byli częścią Jego rodziny; dlatego kształtuje nas w nowe stworzenia mocą Ducha Świętego. Tak jak te cebule nie przypominają już tego, co zasadziłem wcześniej, tak my wierzący nie przypominamy już osoby, którą byliśmy kiedyś. Nie myślimy tak jak wcześniej, nie zachowujemy się tak jak kiedyś i nie traktujemy innych w ten sam sposób. Inna istotna różnica: nie myślimy już o Chrystusie tak, jak o Nim myśleliśmy: „Dlatego odtąd nie znamy nikogo według ciała; a chociaż znaliśmy Chrystusa według ciała, to już Go takim nie znamy” (por.2. Koryntian 5,16).

Otrzymaliśmy nową perspektywę dotyczącą Jezusa. Nie widzimy go już z ziemskiej, niewierzącej perspektywy. Był nie tylko dobrym człowiekiem, który żył godnie i wspaniałym nauczycielem. Jezus nie jest już postacią historyczną, która żyła ponad 2000 lat temu. Jezus jest Panem, Odkupicielem i Zbawicielem, Synem Boga żywego. On jest tym, który umarł za ciebie. On jest tym, który oddał swoje życie, aby dać wam życie – swoje życie. On uczynił cię nowym.

autorstwa Tammy Tkach